Co dalej z wireckim sądem??

Jarzombek

Rudzki sąd się wyprowadza, gmach niszczeje

Tomasz Malkowski
2008-01-23

Ruda Śląska będzie miała nowy duży gmach sądu. Miasto nie ma pomysłu, jak zagospodarować starą siedzibę - dzieło genialnego architekta Tadeusza Michejdy
- To konieczność, pracownicy rudzkiego sądu rejonowego pracują w trudnych warunkach. Jeden z budynków jest w bardzo złym stanie technicznym na skutek szkód górniczych - tłumaczy Wojciech Hajduk, prezes Sądu Okręgowego w Gliwicach, pod który podlega placówka w Rudzie Śląskiej. Obecnie mieści się w dwóch zabytkowych budynkach stojących przy ulicy 1 Maja w Wirku. Jeden z nich, wzniesiony na początku XX wieku w stylu secesyjnym, ma popękane ściany, podtrzymywany jest przez drewniane stemple. Drugi, zbudowany w latach 1928-29, jest w lepszym stanie. To dzieło słynnego katowickiego architekta Tadeusza Michejdy. Z daleka rzuca się w oczy ze względu na charakterystyczne kanciaste arkady z szerokim podcieniem. Zachowały się w nim oryginalna stolarka okienna i drzwiowa oraz wyposażenie sali sesyjnej, którą zdobią witraże z geometrycznymi wzorami. - Całość jest rzadkim przykładem dobrze zachowanego budynku z okresu wczesnej moderny. Jest bardzo michejdowski, bo modernizm w jego wydaniu zazwyczaj nie był purystyczny i gładki, a pełen zdobień, detali, trochę w stylu art déco - tłumaczy Henryk Mercik, miejski konserwator zabytków. Stara się o wpisanie budynku do tworzonego właśnie Szlaku Architektury Modernistycznej Województwa Śląskiego.

Nowy budynek sądu powstanie w Nowym Bytomiu, który jest centrum administracyjnym miasta. Urząd miejski przekaże na ten cel jednohektarową działkę przy ulicy Czarnoleśnej naprzeciwko stadionu. Przedstawiciele sądu zapowiadają, że jeszcze w tym kwartale odbędzie się przetarg na projekt budynku, a pierwsze prace budowlane mogłyby się rozpocząć na początku 2009 roku. Nowy sąd będzie miał około 4,2 tys. metrów kwadratowych i będzie dwa razy większy od obecnego kompleksu. 30 mln zł na prace pochodzić ma z budżetu państwa, a 5 mln zł da miasto.

Nie wiadomo jeszcze, co stanie się z opuszczoną siedzibą sądu. - To piękne obiekty, więc będziemy je ratować za wszelką cenę - zapewnia Andrzej Stania, prezydent miasta.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice

Jarzombek

To uzupełnienie tego, co bodaj 2 tydnie temu pisano w "Wiadmościach Rudzkich" - gdzie ani słowem nie zająknięto się na temat dalszych losów obecnych sądowych budynków na Wirku.

Swoją drogą oba budynki wireckiego ratusza mają naprawdę dużą wartość. Z radością patrzę na remonty zabytkowych budynków sądowych w Katowicach czy Gliwicach. Dobrze byłoby, by pomimo postania "supernowoczesnego gmachu w centrum miasta" Wink

znalazły się też pieniądze na poprzednie budynki.

przemek

Podpisuję się obiema ręcoma pod ratowaniem obecnych gmachów sądu, jednak musimy najpierw postawić sobie pytanie: jakim celom te obiekty mają służyć? Bo faktycznie sąd ma znacznie większe wymagania lokalowe. Miasto nie może odpuścić, by te budynki zniknęły z mapy naszegop miasta. Z resztą jestem pewien, że pan Henryk Mercik, nie pozwoli, aby w tym temacie sprawy potoczyły się niepomyślnie dla tych zabytków

Pozdrawiam Wink

Marcin

Przeszło rok minęło od tego publikacji artykułu, a sprawa umarła śmiercią naturalną.
Kolejny raz wyszło na jaw, że deklaracje wąłdz naszego miast nie idą w parze z ich realizacją. ale musze również podkreślić fakt iż ten projekt był od początku skazany na porażkę, gdyż instytucje samorządowe nie moga finansować organów rządowych, jak np budowę nowego gmachu. Takie inwestycje musża być realizowane z budżetu centralnego.

Składnica

Tak to jest